Okres poprzedzający przyjście jesieni to niezmiennie idealny moment, by zastanowić się nad sposobem dogrzania domu. Jednym z najlepszych rozwiązaniem jest kominek, jednakże nie każdy może sobie na niego pozwolić, czy to ze względów ekonomicznych, czy technicznych. Warto wtedy dostrzec zalety pieca wolnostojącego zwanego potocznie „kozą”.
Słowo „koza" kojarzy się zazwyczaj z małymi piecykami, które dogrzewały mieszkania i domy naszych dziadków.
Fot. Kratk.pl
Należy pamiętać, że obecnie takie urządzenia odbiegają od przyjętych stereotypów, przede wszystkim pod względem wizualnym. Obecnie większość kóz posiada przeszklone drzwiczki, przez które widać palące się polana.
Szyby mogą być płaskie lub zaokrąglone, gładkie lub ze szprosami. Są również modele z szybą na przestrzał które dają możliwość podziwiania ognia z dwóch stron.
Materiał stosowany do produkcji pieców wolnostojących to zazwyczaj żeliwo lub stal.
Fot. Kratki.pl
Zastosowanie żeliwa sprawia, że koza długo utrzymuje ciepło i oddaje je do pomieszczenia. Ponadto taki materiał pozwala na formowanie dekoracyjnych wzorów, dzięki czemu piec nabiera eleganckiego wyglądu.
Kozy wykonane ze stali mają zazwyczaj bardziej nowoczesny designe. Niestety zastosowanie tego materiału sprawia, że szybciej się schładza. Producenci by zapobiec takiemu zjawisku, stosują różne rozwiązania, np. obudowanie kozy kamieniem naturalnym, a ich wnętrze zostaje wyłożone formatkami z wermikulitu.
Zastosowanie wermikulitu, który jest dobrym izolatorem, zapewnia utrzymanie odpowiedniej temperatury spalania, co przekłada się na wyższą efektywność pieca.
Fot. Kratki.pl
Zaletą pieca wolnostojącego jest mało kłopotliwy sposób instalacji. Po podłączeniu do komina jest praktycznie od razu gotowy do pracy.
Kozy są z reguły niewielkich rozmiarów, dlatego też możemy postawić ją w dowolnym miejscu bez obawy znacznego obciążenia stropu. Miejsce usytuowania jest jedynie uwarunkowane możliwością podłączenia do przewodu kominowego.
Nie zapominajmy jednak również o tym, by użytkowanie kozy było bezpieczne.
Piec należy ustawić na specjalnym niepalnym podeście lub szklanej podstawie.
Chociaż kozy nie zawsze będą w stanie ogrzać cały dom, świetnie dogrzeją salon lub inne pomieszczenie, w którym się znajdują.
Mogą być opalane tradycyjnymi i ekologicznym materiałem opałowym, np. drewnem albo brykietem. W niektórych typach, przy zastosowaniu specjalnego koszyka, można również wykorzystywać do spalania węgiel kamienny.
Istnieją też modele, w których odpowiednia budowa i wyposażenie w fajerki pozwala, np. zagotować w żeliwnym czajniczku wodę na herbatę i delektować się nią patrząc na grę płomieni w długie jesienne wieczory.
Link do filmu: Fajerki do kóz
Źródło: Kratki.pl